środa, 12 czerwca 2024

Boho-ho-ho!

 A dzisiaj pokażę naszyjniki, które zrobiłam stosunkowo niedawno :) Wszystko zaczęło się od tego, że dostałam różniste biżuteryjne przydasie od znajomej Jagody, a wśród tych rozmaitości były kamyczki - sieczka i inne, których zazwyczaj w swoich projektach nie używam, co nie zmienia faktu, że są bardzo ładne. Do tego miałam nieduże ilości naturalnego lnu od Włóczek Warmii, no więc pomysł wyklarował się bardzo szybko.

Naszyjniki są idealne na lato, przyjemne (bo naturalne), nie są sztywne. Dwa z nich już są u swoich właścicielek a dwa inne (niebieski-fioletowy i naturalny z turkusowym howlitem) są dostępne :)

A, zapowiadając może kolejny post, powiem tylko, że te naszyjniki idealnie pasują do dwóch moich nowych tkanych szali, więc letnia stylówa może być skompletowana raz-dwa! ;) 











2 komentarze:

  1. Super pomysl na lniane resztki 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawda? I wykorzystanie włóczki do końca i zrobienie niepowtarzalnej biżuterii w stylu eco/boho/zerowaste :) 2w1 ;)

      Usuń

Popularne posty

Obserwatorzy