niedziela, 30 stycznia 2011

zakazany owoc wersja czarna



Takie kolczyki już kiedyś robiłam, tamte były z turkusem. Te - czarny onyks.

małe czerwone planety




No i tu Kasia tez wymyśliła, żeby kulki koralu filipińskiego były na drucie - hmmmm.... Są na drucie :D

czerwona jarzębina




Trudno było w ogóle coś wymyślić z kryształków w takiej jaskrawej barwie. Myślę, że z miedzianymi elementami jest ok :)

duże czarne (big black)





Komplet wykonany z dużych (ok. 20mm) fasetowanych kul onyksu.

sobota, 29 stycznia 2011

biała dama (white lady)




kacholongi mi się skończyły :( Ten kamień jest niesamowity, czysta biała porcelana z rysunkiem jakby namalowanym tuszem. Tym razem broszka z opalu porcelanowego, koralików TOHO, oszronionych kropelek Jablonex, słodkowodnych pereł i niewielkim dodatkiem srebra.

czarownica ;)




Zamówienie, pałeczki koralowca, skóra, szkło.

Zmrożona galaktyka (frosted galaxy)




Naszyjnik z kulami opalu syntetycznego i platerowanymi akrylowymi elementami.

piątek, 28 stycznia 2011

niezaplanowany odpoczynek (nonplanned rest)




Obudziłam się dzisiaj i... nie byłam w stanie podnieść się z łózka. Tak mnie rozłożyło przeziębienie. Po południu, nie będąc w stanie już leżeć, zajęłam się czymś pożytecznym. A to wynik mojej wymuszonej choroba twórczości (wiem, że nic skomplikowanego, ale zawsze coś ;) )

letni poranek (summer morning)






od razu uprzedzam, że pomysł niestety nie był mój :( Zobaczyłam kiedyś z koleżanką kolczyki Theopanu, no i powstała ta para. kolczyki były zrobione na prośbę Kasi i powtórek nie będzie :) Bigle b wszystkie widoczne elementy - srebro 925, szklane fasetowane kryształki, krople Jablonex

środa, 12 stycznia 2011

Wiktoriańskie wariacje






Kontynuuję haft koralikowy :) Piękna kolia, wykonana z drobnych koralików Toho, kaboszonów Kacholongu (jeden kaboszon dostępny TUTAJ), słodkowodnych pereł w kolorze kremowym, oraz srebra. Zrobiłam dla siebie, w końcu muszę mieć coś zrobionego własnoręcznie ;)

niedziela, 9 stycznia 2011

broszka dla mamy




Byłam w domu, były Święta, było fajnie... Nauczyłam mamę filcować części do takiej broszki, oraz kuleczki. Strasznie się jej spodobało to zajęcie - a zupełnie tego się nie spodziewałam. Tę broszkę przywiozłam mamie w prezencie, kolory ona wybrała sama. Brzegi obszyte metalizowanymi koralikami.

środa, 5 stycznia 2011

czarujące barwy






Na tę chwile - jestem z nich dumna. Moje ulubione fiolety? moje ulubione czaroity, piękne koraliki z beading.pl, czeskie szklane koraliki. Wiem, że daleko jeszcze tym kolczykom do doskonałości, ale strasznie mi się podobają :)Pod spodem podszyte naturalnym zamszem.

smaki lata





Z tymi perłowymi łuskami miałam jeszcze 2 pary, wszystkie w różnych kolorach, tez nie miałam możliwości zrobić zdjęcia.

perskie opowieści




Takich kolczyków (po lodowych kopułach) powstało już 4 pary. 3 mają swoje właścicielki, a mi zostały te ciemno-niebieskie( a wszystkie były różne, a nie miałam aparatu i...trudno) Plecione z akrylowych kryształków i drobnych koralików Toho, kupionych w beading.pl

niedziela, 2 stycznia 2011

babie lato






Nie wiem która już z kolei chusta :) Tym razem znowu z angory, bardzo ciepła i bardzo duża, w ciepłej kolorystyce.

Popularne posty

Obserwatorzy