czwartek, 28 kwietnia 2016

Kwiatki, wzorki i... piłka

To już wynik drugich guzikowych zakupów, a przecież nigdy nie myślałam, że na zakupy można pójść po same guziki. Nie szukałam niczego konkretnego, brałam to, co mi się podobało i co może się przydać, a pewnie wiecie jak ciężko znaleźć jakiś porządny guzik na dopiero wydziergany sweter lub nowo uszytą bluzeczkę. Więc poszłam do pasmanterii i przejrzałam najpierw pudełko z różnościami, takie, gdzie można znaleźć tylko jeden przecudny guziczek lub czasem cały komplet i nigdy nie wiadomo jak te guziki to tego pudełka trafiają ;)
Niektóre (na zdjęciu jest ich 9) były jeszcze w tubce, ale poprosiłam nawet ten ostatni, co zazwyczaj jest przymocowany do nakrętki, inne (złotawe z gwiazdką) kupiłam dla śmiechu, no bo sami zobaczcie, wyglądają jakby zdjęte z mundurów Koreańskich żołnierzy :D inne - parą, jeszcze inne - pojedyncze, ale mnie się zawsze wydaje, że zrobię jakąś rzecz i oto on! ten właśnie jedyny pasujący guziczek! :D A może tez tak macie? ;)
W każdym razie, są tu moje łupy z zakupów guzikowych:




wtorek, 26 kwietnia 2016

Wiosenny Wieczór

Mało tej włóczki wyszło, bo tylko 22 g, ale chciałam wykorzystać resztki czesanek, więc postanowiłam zrobić takie melanż :)


 Dalej jeszcze zdjęcia, jakoś ostatnio denerwują mnie posty, gdzie mam bez przerwy z 10 zdjęć i post rozciąga się na całą stronę ;)

czwartek, 21 kwietnia 2016

Careen

No i już mogę się chwalić moją Careen. Całkiem szybko powstała, bo dwa tygodni mi zajęła, ale jednak sądzę, że gdyby nie inne projekty, zrobiłabym ja w 6 dni ;) Careen to projekt  Norah Gaughan i zastanawiam się, czy nie będzie to jedna z moich ulubionych projektantek dzianin - sweterek dobrze leży, a wykonywałam, oprócz jednej rzeczy, ściśle wg instrukcji ;)
Włóczka to ręcznie farbowana Mirella od Włóczki Warmii, dzisiaj była nowa dostawa kolorów, ale jak możecie zauważyć, wirtualne półeczki już prawie puste.
Na mój rozmiar (oj, dużo za duży) zużyłam niecałe 300g tej pięknej wełenki



środa, 6 kwietnia 2016

Wrzosowy Miód

A oto moja kolejna instrukcja dla Beading Polska. Jakiś czas temu dostałam do przetestowania nowe koraliki w kształcie plastrów miodu - honeycomb. Wyszły mi dwie takie zawieszki, które można inaczej umieścić na łańcuszku. Oprócz tego po raz pierwszy wykorzystałam koraliki crisscross cubes, które nadają przestrzenności. Już testuję inne kształty i mam nadzieję, że będą kolejne instrukcje :)




Popularne posty

Obserwatorzy