To już wynik drugich guzikowych zakupów, a przecież nigdy nie myślałam, że na zakupy można pójść po same guziki. Nie szukałam niczego konkretnego, brałam to, co mi się podobało i co może się przydać, a pewnie wiecie jak ciężko znaleźć jakiś porządny guzik na dopiero wydziergany sweter lub nowo uszytą bluzeczkę. Więc poszłam do pasmanterii i przejrzałam najpierw pudełko z różnościami, takie, gdzie można znaleźć tylko jeden przecudny guziczek lub czasem cały komplet i nigdy nie wiadomo jak te guziki to tego pudełka trafiają ;)
Niektóre (na zdjęciu jest ich 9) były jeszcze w tubce, ale poprosiłam nawet ten ostatni, co zazwyczaj jest przymocowany do nakrętki, inne (złotawe z gwiazdką) kupiłam dla śmiechu, no bo sami zobaczcie, wyglądają jakby zdjęte z mundurów Koreańskich żołnierzy :D inne - parą, jeszcze inne - pojedyncze, ale mnie się zawsze wydaje, że zrobię jakąś rzecz i oto on! ten właśnie jedyny pasujący guziczek! :D A może tez tak macie? ;)
W każdym razie, są tu moje łupy z zakupów guzikowych:
Tu zobaczysz moje prace i zdjęcia. Robię głównie biżuterię, ale również akcesoria, takie jak torebki, chusty, szale, oraz czasem ubrania. Napisz do mnie, jeśli odpowiadają Ci materiały z których robię, a razem wymyślimy jak Twój pomysł będzie wyglądał w rzeczywistości :)
czwartek, 28 kwietnia 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Mimo, iż zrobiłam mnóstwo sznurów, dzisiaj mnie dopadło coś, z czym spotkało się już pewnie wiele z was, a może i niewiele, ale mam nadzieję...
-
Przede wszystkim to: link do oryginału http://natalies-perlen.livejournal.comhttp://www.blogger.com/img/blank.gif/35546.html Natalia opublik...
-
Obudziłam się dzisiaj i... nie byłam w stanie podnieść się z łózka. Tak mnie rozłożyło przeziębienie. Po południu, nie będąc w stanie już le...
-
Ponieważ przez ostatni czas rzadko pokazuję coś nowego, zapraszam do mojego ALBUMU , gdzie pokazuję moje (to znaczy, że ja osobiście to ryso...
no ja tak nie mam;) ale w słoiku z guzikami mam różne, wyprute z czegoś czy kiedyś w zamierzchłych czasach kupione, czasami dość dziwne guziki. Ale Twoje łowy są fajniutkie, mi najbardziej podobają się te pierwsze, co wyglądają jak tarcza ;)
OdpowiedzUsuńno widzisz, każdy ma inaczej :D My kiedyś mieliśmy w domu u babci metalowe stare pudełko po jakichś tam cukierkach, pełne guzików. Były tam i nowe, kupione na zapas, i wyprute i pojedyncze, kupione kiedyś dawno i zapomniane do czego ;) Uwielbiałam w nim grzebać i znajdować guziki do pary. Po kilku latach wiedziałam na pamięć, że ten guzik jest jeden, a do innego będzie para, a jeszcze innych jest kilka :D
UsuńTe pierwsze wyżebrałam trochę taniej, sugerując, że i tak trafią do pudełka z resztkami, skoro zostało ich tylko 3 szt ;)
Ja też mam po babci stare metalowe pudełko z guzikami. Jest już brzydkie jak noc, ale przez sentyment je trzymam.
OdpowiedzUsuńno nasze pudełko tez nie było zbyt ładne, ale to co w nim... bajka :D
Usuń