niedziela, 7 stycznia 2018

Crazymix'owe zaległości

Sweter zrobiłam dzień przed Wigilią, ale założyłam dopiero 25 grudnia, kiedy wysechł ;) Zdjęcia, jak ostatnio u mnie co raz częściej - z opóźnieniem, ale są ;) Sweterek, mimo iż wygląda niepozornie, zrobiony został z samych szlachetnych włókien: jedwabiu, kaszmiru i merynosa. Trochę ciężko było robić z 7-miu nitek, ale się udało i efekt jest dokładnie taki, na jaki liczyłam - wygląda jak zwykły sweter, w dotyku - cud-miód ;)









2 komentarze:

Popularne posty

Obserwatorzy