czwartek, 28 marca 2019

Kawa o zachodzie słońca :)

Ten marzec jest u mnie marcem bardzo pracowitym i z szybkimi efektami :) Kolejny z nich to ukończony właśnie w tym miesiącu szal Tonga (pisała o nim Asia na swoim blogu) a u mnie to już drugi taki pasiak :) Ten jest zrobiony z pięknie kolorowej Ingi z Włóczek Warmii oraz dwóch kolorów tweedu (Tosca tweed z tego samego sklepu oraz czekoladowo-brązowy z moich prywatnych zapasów). Waży tylko 197g, jest duży (48 x 205 cm), bardzo ciepły, trochę rustykalny ale cudownie przytulny :) Podoba się wam?



4 komentarze:

Popularne posty

Obserwatorzy