czwartek, 28 marca 2019

Kawa o zachodzie słońca :)

Ten marzec jest u mnie marcem bardzo pracowitym i z szybkimi efektami :) Kolejny z nich to ukończony właśnie w tym miesiącu szal Tonga (pisała o nim Asia na swoim blogu) a u mnie to już drugi taki pasiak :) Ten jest zrobiony z pięknie kolorowej Ingi z Włóczek Warmii oraz dwóch kolorów tweedu (Tosca tweed z tego samego sklepu oraz czekoladowo-brązowy z moich prywatnych zapasów). Waży tylko 197g, jest duży (48 x 205 cm), bardzo ciepły, trochę rustykalny ale cudownie przytulny :) Podoba się wam?



wtorek, 26 marca 2019

Heather Mist II

mój drugi szal "Heather Mist II", utkany na krośnie. W tym zamieniłam włóczki: na osnowę dałam bawełnę, a na wątek - buklowany merynos z domieszką nylonu. Szal lekki i przytulny, całkiem duży, bo 43,5 x 196 cm, uwielbiam takie. Następny też już czeka tylko na obróbkę zdjęć a na krośnie mam totalne koralowe lato.




niedziela, 24 marca 2019

Nocne Motyle

kolejne kolczyki-chwosty :) Tym razem ciemne, w sam raz do małej czarnej ;)





sobota, 23 marca 2019

Hana jumper

Kolejna rzecz z mojej ostatniej sesji zdjęciowej to Hana Jumper wg opisu autorstwa Irene Lin. Zrobiłam ten sweterek ze 100% kaszmiru i dodałam delikatne błyszczącą niteczkę  - wyszło super. W ogóle kaszmir polecam wszystkim, kto go jeszcze nie wypróbował. Owszem, drogi jest, ale też dobrze się nosi i jeśli dobrze dbać o sweterek, będzie służył latami, myślę, że każda z nas zasługuje na codzienny dotyk luksusu ;)




piątek, 22 marca 2019

Heather Mist

w poprzednim wpisie pokazałam wam swoje początki przygody z krosnem, a dzisiaj przedstawiam mój pierwszy szal właśnie na sobie ;) Jest lekki, przytulny, bardzo ładny, a czekają na was kolejne moje szale, tak, tak, jest ich już dwa :D




sobota, 16 marca 2019

Nowe hobby

od jakiegoś czasu przymierzałam się do zakupu krosna tkackiego, takiego, co by nie zajmowało zbyt dużo miejsca w mieszkaniu, a jednocześnie nadawałoby się do większych projektów. W czwartek kurier przywiózł mi to cudo - Harfę Kromski, 60 cm szerokości. Oczywiście nie usiedziałam długo w miejscu, w piątek przed południem zaczęłam robić swój pierwszy szal a dzisiaj już skończyłam! Samo tkanie to bardzo wciągająca czynność, niby cały czas to samo ale tak jak w dzierganiu oczko po oczku powstaje sweter tak w tkaniu niteczka po niteczce robi się tkanina, taka, jaką sobie właśnie wymyśliłam :)


 dalej znajdziecie kilka zdjęć z mojego pierwszego tkania :)

sobota, 9 marca 2019

Płatki róż

Z tymi płatkami róż oczywiście nie o kształt kolczyków chodzi ale bardziej o kolor koralikowych "wachlarzy" :) Lekkie, zalotne, wiosenne i niespotykane :) Chwosty - srebrzysto-szare, a koraliki - w odcieniach antycznego różu



piątek, 8 marca 2019

8 Marca

Dzisiaj chciałabym nam wszystkim życzyć nie tylko wiosny, radości i uśmiechów ale też odwagi, cierpliwości i siły wewnętrznej i zewnętrznej również :) Ode mnie macie bardzo romantyczny wzór na sznur koralikowy, na którym zawsze kwitną wiosenne kwiaty :)



Popularne posty

Obserwatorzy