Ha! No jak tu bez minionków, skoro i tak są wszędzie :) Jajka-niespodzianki, filmiki, ciastka... teraz czapka.
Długo się nad nią zastanawiałam, większość tych, co widziałam w sieci, zrobiona była na szydełku, a chciałam inaczej :) No to wyjścia nie ma - czapkę zrobiłam na drutach, ma wszystko co trzeba: uszy, podwójną górą, sznurki... Miśkowi się podoba, a to najważniejsze
Tu zobaczysz moje prace i zdjęcia. Robię głównie biżuterię, ale również akcesoria, takie jak torebki, chusty, szale, oraz czasem ubrania. Napisz do mnie, jeśli odpowiadają Ci materiały z których robię, a razem wymyślimy jak Twój pomysł będzie wyglądał w rzeczywistości :)
czwartek, 5 listopada 2015
Faza minionkowa
Etykiety:
czapka (hat),
dla dzieci (детское),
knitting (спицами),
Minions,
niedostępne
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Mimo, iż zrobiłam mnóstwo sznurów, dzisiaj mnie dopadło coś, z czym spotkało się już pewnie wiele z was, a może i niewiele, ale mam nadzieję...
-
Przede wszystkim to: link do oryginału http://natalies-perlen.livejournal.comhttp://www.blogger.com/img/blank.gif/35546.html Natalia opublik...
-
Obudziłam się dzisiaj i... nie byłam w stanie podnieść się z łózka. Tak mnie rozłożyło przeziębienie. Po południu, nie będąc w stanie już le...
-
Ponieważ przez ostatni czas rzadko pokazuję coś nowego, zapraszam do mojego ALBUMU , gdzie pokazuję moje (to znaczy, że ja osobiście to ryso...
Słodziak!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńjest świetna i na pewno lepsza niż ta sklepowa ;) Gratuluję pomysłu
OdpowiedzUsuńdzięki :) W sklepach nie widziałam jeszcze minionkowych czapek, w ogóle, mimo ich ogromu w internecie, na żadnym dzieciaku jeszcze na ulicy nie widziałam...
UsuńWspaniała czapka :-) Słodki Minionek :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
dziękuję :) Właściciel też zadowolony :)
UsuńBoska!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBanana!!! ;)
OdpowiedzUsuńMały musi być naprawdę zachwycony, bo czapka jest świetna ;) I na pewno cieplutka!
ciepła, bo podwójna, ale niestety mrozów raczej nie wytrzyma ;)
UsuńKapitalna! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, Aniu :)
Usuń