środa, 21 października 2015

Wellwood

Po skończeniu pasiastego od razu, nie czekając (a na co? ) ani chwili, wzięłam się za Wellwood od Michele Wang. Jakiś czas temu zamówiłam od znajomej włoska włóczkę stokową (uwielbiam), więc doczekała się w końcu swojej rzeczy.  Myślę, że jeśli chodzi o sam model Wellwood, to wybór włóczki nie był najlepszy: kolor za ciemny, tweedowa nić - to wszystko w połączeniu daje dość równomierną tweedową fakturę, na którą nie widać wzorków, ale nie mogłam się powstrzymać, bardzo mi się podoba to, co już widzę, więc myślę, że i sweterek będę nosić z przyjemnością :)




Oczywiście, znowu to nie  jest jedyna rzecz, która robię, wzięłam się również za piękną cieniuśną chustę :)

2 komentarze:

  1. Шикарная пряжа, очень красивый твид!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Женя, спасибо :) У него и состав классный и катышки эти приятного цвета пыльной фуксии

      Usuń

Popularne posty

Obserwatorzy