sobota, 29 czerwca 2013

Witrażowe Róże

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Sesja zdjęciowa


Wczoraj byłam u koleżanki, która zrobiła mi te piękne zdjęcia (bardzo chciałam pokazać jak pasują do siebie chusta i sznur :) ). Miejscowość niech na razie zostanie w tajemnicy, chociaż ci, co dobrze znają tereny Warmii i Mazur pewnie zgadną gdzie to ;)

sobota, 22 czerwca 2013

Magiczny Wzór (Волшебный узор)


Mam gotowy sznur, własny, prywatny, jeden z ulubionych na tę chwilę :) Wzór, rozrysowany tak, żeby współgrał ze wzorem na chuście, kolory w miarę możliwości dobrane tez jak najbardziej pasujące :)

czwartek, 20 czerwca 2013

piątek, 14 czerwca 2013

Chusta "Magiczny wzór - 3"

Nie mogę się nie pochwalić :) Jakiś czas temu dosłownie zachorowałam na chusty, produkowane w manufakturze Pawłowo-Posadzkiej (Rosja). Ta niewielka fabryka działa od połowy 19 wieku i zawsze słyneła z wysokiej jakości produkcji. Robią chusty, szale, apaszki na wełnianej tkaninie lub jedwabiu. Robią to metodą nadruku na tkaninie, a jeśli jakiś kolor wylezie poza kontury - tkanina ta już nie idzie na gotowe wyroby, tylko rwie się na pół i sprzedaje się jako kawałek tkaniny.
Co ciekawe, pracuje tam dużo artystów, którzy wymyślają te kwiaty i ornamenty, niektórzy z nich nawet nie mają wykształcenia artystycznymi, niektórzy natomiast ukończyli ASP :) Wiele Rosjanek ma całe kolekcje tych chust i apaszek, czasem jeśli wzór się podoba, kupują wszystkie jego kolorystyczne wersje :)
Moja kolekcja zacznie się od tej dużej (148 x 148 cm) chusty z wełnianej tkaniny i jedwabnymi frędzlami. Zaplątane orientalne wzory (oryginał wzoru z 1880 roku i wtedy nazywał się "Sułtan")

niedziela, 9 czerwca 2013

Bratkowa ;)



No i kolejna makramowo-sutaszowa kolia skończona :)

Praha



Byliśmy z mężem w Pradze już drugi raz. Miasto to podoba mi się co raz bardziej, dobrze się w nim czuję, a poza tym, samo w sobie jest piękne i ma swój klimat. Co mnie zdziwiło: bardzo mało kobiet na obcasach, ubrani wszyscy są dość skromnie, ale ogólnie ludzi są jakoś spokojniejsi i bardziej zauważają ten Świat dookoła, niż np. Polacy :)
Pierwszego dnia zrobiliśmy około 20 km piechotą i jak się okazało, obeszliśmy wszystkie miejsca turystyczne i nie tylko :)
Podsumowując: było super, mam nadzieję odwiedzić Pragę za parę lat po raz kolejny :)

Popularne posty

Obserwatorzy