Dawno już nie robiłam na szydełku, a tu tak naszło na mnie, że nie wiem ile czasu mi to zajęło, ale bardzo krótko (chyba ze 3 wieczory)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Mimo, iż zrobiłam mnóstwo sznurów, dzisiaj mnie dopadło coś, z czym spotkało się już pewnie wiele z was, a może i niewiele, ale mam nadzieję... -
Przede wszystkim to: link do oryginału http://natalies-perlen.livejournal.comhttp://www.blogger.com/img/blank.gif/35546.html Natalia opublik...
-
Obudziłam się dzisiaj i... nie byłam w stanie podnieść się z łózka. Tak mnie rozłożyło przeziębienie. Po południu, nie będąc w stanie już le... -
Ponieważ przez ostatni czas rzadko pokazuję coś nowego, zapraszam do mojego ALBUMU , gdzie pokazuję moje (to znaczy, że ja osobiście to ryso...
Łomatko, 3 wieczory?! Podziwiam, tez bym chciała mieć tyle samozaparcia.
OdpowiedzUsuńPiękna chusta!
ajajaj jakie śliczności, jest wspaniała
OdpowiedzUsuńPiękna chusta, cudnie dobrane kolory.
OdpowiedzUsuńpięknie zgrana kolorystycznie,śliczna!!
OdpowiedzUsuńi przywołuje miłe wspomnienia:)
Alicja
Moje ulubione kolory zaczarowane w pięknej chuście :-) Wspaniałe dzieło!
OdpowiedzUsuń