Dobry wieczór Wam wszystkim :) W te ostatnie godziny roku 2025 stwierdziłam, że pokażę Wam moje hafty. Rozpoczętę w większości w tym roku, skończone... nie zawsze :D Jest to hobby niezbyt skomplikowane ale wybitnie czasochłonne. O ile przy robieniu na drutach, szydełkiem, na krośnie, gotową rzecz można mieć nawet w ciągu liku/kiljunastu godzin, to w hafcie krzyżykowym cóż... jest to bardziej medytacja niż praca :D
W moim przypadku najszybciej idzie z ozdobami choinkowymi, a najwolniej z większymi pracami ale w tym roku udało mi się zrobić całkiem sporo i chciałam Wam się pochwalić :)\







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz