Kompletnie zapomniałam pokazać lariaty, które udało mi się wykończyć w kwietniu, a jeden nawet zdążył już pojechać do swojej właścicielki ;)
Tradycyjnie (jak to u mnie w podobnego typu naszyjnikach) - koraliki Preciosa, końcówki ze szklanych koralików oraz naturalnych kamieni. A ktoś z Was nosi podobne? Polecam, bo są wygodne i pasują do wszystkiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz