wtorek, 3 listopada 2020

Kolory na głowie

 Jeszcze nie wszystkie wrześniowe czapki wam pokazałam, a tu już następne w kolejce do fotografowania czekają :) Te trzy są robione ze 100% Łotewskiej wełny, żeby nie było - z samych resztek, bo postanowiłam wykorzystywać wszystkie resztki dundagi na maksa. Póki co - idzie całkiem dobrze ;) 








6 komentarzy:

  1. Bajeczne czapki, bardzo mi się podobają, zazdroszczę Ci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) A czego zazdrościsz, czapek? Nie ma czego, nietrudno się je robi, a jeśli nie umiesz, zawsze można u mnie zamówić ;)

      Usuń
    2. Zazdroszczę bo dawno drutów nie mialam w rękach a moje są takie znoszone :)

      Usuń
    3. no to chyba najwyższy czas, bo robi się co raz chłodniej ;)

      Usuń
  2. Mnie ta pierwsza urzekła 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) Ma bardzo fajne kolory, a przez wrabiany wzorek jest podwójnie ciepła ;)

      Usuń

Popularne posty

Obserwatorzy