niedziela, 29 marca 2020

Marelle

Marelle to mój ósmy z kolei projekt z książki wzorów Melanie Berg "Shawls". Nie powiem, podoba mi się i jak wygląda i miękka jak chmurka merynosowa bukla, z której zrobiłam tę chustę ale... jakaż nudna ona była w dzierganiu, coś strasznego! Same oczka prawe i to w ogromnych ilościach... trochę mnie wymęczyła ale już jest a ja mogę się zabrać za kolejny 9-ty projekt. A, nie... mam jeszcze powtórkę "Midnight In Berlin" na drutach... muszę najpierw to skończyć a później zabiorę się za coś kolorowego :)



2 komentarze:

  1. Pięknie wyszła ta chusta, nawet jak nudna w dzierganiu, to wcale nie nudna w odbiorze:)
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) W odbiorze faktycznie jest o wiele ciekawsza ;)

      Usuń

Popularne posty

Obserwatorzy