Dzisiaj ani koralików ani nowych udziergów nie będę wam pokazywać, pochwalę się natomiast krzyżykami :D O tak, o wielu-wielu latach i Warsztatach Twórczo Zakręconych w Ustroniu kupiłam sobie zestawy do haftu krzyżykowego i teraz, korzystając z dziennego światła całe przedpołudnia spędzam z igłą w rękach :D Zaczęło się od mojej przyjaciółki Asi, która poprosiła moją mamę kupić jej zestawy do haftu, dostępne tylko w Rosji. Moja mama odebrała zamówienie i przywiozła do mnie. Ja potrzymałam je w rękach, pozachwycałam się doborem kolorów i się uspokoiłam na jakiś czas ale raz na 2-3 dni wracałam do sklepów internetowych, żeby zobaczyć jaka teraz panuje moda w haftach, co jest dostępne na rynku i w jakich cenach. No i że musiałam znaleźć ten
"Jesienny Wieniec" od firmy Panna... zakochałam się... a w Ustroniu gapiłam się przez dwa dni na tę wiewiórkę, a ona na mnie aż w końcu na trzeci dzień ją wzięłam do domu :D
Teraz siedzę i haftuje,ciągle zmieniając kolory ale te owoce z koralików i te listki z wstążki jedwabnej... krótko mówiąc, zamierzam to zrobić i zawiesić na ścianie w sypialni :D
Na tym nie koniec niespodzianek. Będąc już od dawna pod wrażeniem kolorystyki i bajkowego charakteru zestawów firmy Dimensions, pomyślałam i zamówiłam ze Stanów zestaw 70-08902, czy li skarpetkę na Mikołaja z dwoma miśkami polarnymi :D Wiem, wiem, słodkie aż do porzygania ale co mi tam ;) Przesyłka dotarła wczoraj, a ja prawie od razu rozpoczęłam pracę nad tą skarpetką, bo przecież mam zaledwo miesiąc! Wiewiórka z sikorką odpoczywają, a ja zaginam z białą muliną póki jasno (ta zmiana czasu doprowadza mnie do szału, a was? )
Ja muszę się zapisać do ciebie na kurs gospodarownia czasem. nie dość, że co chwilę wrzucasz swoje drutowe prace, to jeszcze terz pokazałaś piękny haft. Moja teściowa była mistrzynią krzyżyków. Robiła naprawdę piekne rzeczy. Do tej pory je mamy i podziwiamy. Ja zrobiłam jeden obrazek. Bardzo mi się podoba, ale na nim skończyłam moją krzyzykową karierę.
OdpowiedzUsuńTwój jesienny wieniec ma przepiękne kolory! Ciepłe, jesienne.
Pozdrawiam:))
kurs gospodarowania czadem... muszę poważnie pomyśleć nad nim, bo może to być niezły biznes : "rzuć wszystko, rób co lubisz" :D - nadaje się takie motto? ;)
UsuńTak to jest jak człowiek sie zakochałam w jakimś wzorze, musi go mieć i tyle...jestem ciekawa jak bedzie wyglądał obraz w całości.
OdpowiedzUsuńteż jestem ciekawa ;) Na razie jestem na etapie poszukiwania okrągłej ramy w Polsce za jakieś rozsądne pieniądze ;)
Usuń