Jak wiele z was może wie, a może jeszcze nie wie, 1-3 lipca w Krasnymstawie odbędzie się Festiwal Twórczo-zakręconych. Będę prowadziła warsztaty, na których można będzie wykonać m.i. takie kolczyki :) Można też będzie poznać mnie na żywo, pogadać, zadać pytanie jakie kogo interesują, lub po prostu zrobić coś z koralików :) Kolczyki ściegiem RAW będziemy robili w piątek, w godz. 14-17
Zapisać się na warsztaty można tutaj
Tu zobaczysz moje prace i zdjęcia. Robię głównie biżuterię, ale również akcesoria, takie jak torebki, chusty, szale, oraz czasem ubrania. Napisz do mnie, jeśli odpowiadają Ci materiały z których robię, a razem wymyślimy jak Twój pomysł będzie wyglądał w rzeczywistości :)
czwartek, 26 maja 2016
Szafirowe krople
Etykiety:
beading,
CRAW,
dostępne (for sale),
kolczyki (earrings),
Superduo,
toho beads
wtorek, 24 maja 2016
Pasiasty
kiedyś kupiłam parę motków Justy we Włóczkach Warmii. Wełna ta ma baaaaardzo długie przejścia kolorystyczne i w gotowym wyrobie wygląda niesamowicie, oprócz tego, jest bardzo wydajna i w dobrej cenie, ale nie o tym zaczynałam pisać ;)
Jakiś czas temu zrobiłam z Justy czapki, ale zostało mi po około połowie dwóch motków, leżały sobie, a potem pomyślałam, że przecież szalik zawsze można zrobić, a do tego nawet nie prostokątny ;) Wyszedł taki niewielki, ale całkiem do zamotania się chusto-szalik na podstawie wzoru Nurmilintu.
Jakiś czas temu zrobiłam z Justy czapki, ale zostało mi po około połowie dwóch motków, leżały sobie, a potem pomyślałam, że przecież szalik zawsze można zrobić, a do tego nawet nie prostokątny ;) Wyszedł taki niewielki, ale całkiem do zamotania się chusto-szalik na podstawie wzoru Nurmilintu.
Etykiety:
dostępne (for sale),
knitting (спицами),
szalik (scarf)
piątek, 20 maja 2016
Pora kwiatów :)
Zaczęłam w końcu normalny koralikowy projekt. W tym roku będę brała udział w WOŚP, więc postanowiłam wymyśłić coś, czego jeszcze tam nie było, a będzie to.... powiem później, bo zepsuję niespodziankę ;) Jak na razie testuję więc różne sposoby na kwiaty, które przydadzą się do tego projektu.
Ten akurat był próbny, nie wyszedł tak jak chciałam, ale nie jest tez zły, więc będzie jednym z trzech kwiatów na ozdobnej spince lub grzebieniu.
Kryształek to Swarovski rivoli 14mm, no i koraliki Toho 11/0 i 15/0. Pod spodem wyplecione jest "ucho" do mocowania elementów na bazie :)
jeszcze sporo zdjęć ;) :
Ten akurat był próbny, nie wyszedł tak jak chciałam, ale nie jest tez zły, więc będzie jednym z trzech kwiatów na ozdobnej spince lub grzebieniu.
Kryształek to Swarovski rivoli 14mm, no i koraliki Toho 11/0 i 15/0. Pod spodem wyplecione jest "ucho" do mocowania elementów na bazie :)
jeszcze sporo zdjęć ;) :
wtorek, 17 maja 2016
Patyna
Nadal nie mam normalnych zdjęć, ale pokażę jeden z moich na tę chwilę ulubionych swetrów. Kupiłam jakiś czas temu tę włóczkę (mieszanka bawełny z wiskozą) i zaczęłam myśleć nad projektem. Na początku wydawało się, że najlepsze będą same oczka lewe, bo niby najlepiej pokazują fakturę podobnych nici, ale taki projekt, mimo, iż byłby całkiem fajny, jednak w tym samym czasie mógł okazać się dość nudny ;)
Postanowiłam więc poszukać czegoś innego i znalazłam! Sweter Shell od DROPS Design. Oczywiście, w oryginalnym opisie była inna bawełna, równa i gładka, ale ja wiedziałam, że z mojej włóczki Shell będzie wyglądał jeszcze lepiej i zaczęłam dziergać.
Rzeczywiście, z każdym rzędem było widać ciekawy efekt, ale schody zaczęły się w momencie rozpoczęcia rękawów. Nie wiedziałam czy starczy mi włóczki, więc przewinęłam ją z cewki w dwa jednakowe kłębuszki i robiłam rękawy od góry. Bez obaw - włóczki starczyło, nawet jeszcze troszkę zostało, a ja mam taki piękny sweterek :)
Postanowiłam więc poszukać czegoś innego i znalazłam! Sweter Shell od DROPS Design. Oczywiście, w oryginalnym opisie była inna bawełna, równa i gładka, ale ja wiedziałam, że z mojej włóczki Shell będzie wyglądał jeszcze lepiej i zaczęłam dziergać.
Rzeczywiście, z każdym rzędem było widać ciekawy efekt, ale schody zaczęły się w momencie rozpoczęcia rękawów. Nie wiedziałam czy starczy mi włóczki, więc przewinęłam ją z cewki w dwa jednakowe kłębuszki i robiłam rękawy od góry. Bez obaw - włóczki starczyło, nawet jeszcze troszkę zostało, a ja mam taki piękny sweterek :)
poniedziałek, 9 maja 2016
Tulipany
Pomęczę was jeszcze jedną włóczką, którą zrobiłam z dwóch kolorów wełny czesankowej. Ponieważ są to akurat tulipanowe kolory, nazwy już nie muszę tłumaczyć ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popularne posty
-
Mimo, iż zrobiłam mnóstwo sznurów, dzisiaj mnie dopadło coś, z czym spotkało się już pewnie wiele z was, a może i niewiele, ale mam nadzieję...
-
Przede wszystkim to: link do oryginału http://natalies-perlen.livejournal.comhttp://www.blogger.com/img/blank.gif/35546.html Natalia opublik...
-
Obudziłam się dzisiaj i... nie byłam w stanie podnieść się z łózka. Tak mnie rozłożyło przeziębienie. Po południu, nie będąc w stanie już le...
-
Ponieważ przez ostatni czas rzadko pokazuję coś nowego, zapraszam do mojego ALBUMU , gdzie pokazuję moje (to znaczy, że ja osobiście to ryso...