piątek, 14 marca 2014

Kropki i drzewka na wiosnę


Najwięcej czasu zajęło jak zawsze wykończeni, no i brak tego wspomnianego czasu ;) ale płaszczyk już jest, fajna tkanina z domieszką wełny, nienudne wzorki i nielubiany przez mojego męża brąz, który mi akurat bardzo pasuje :)

3 komentarze:

  1. Świetny płaszczyk, w moich ulubionych kolorach i oczywiście pięknie uszyty. Mnie bardzo brakuje odzieży
    " szytej " a nie z taśmy. Niestety moda na krawców minęła , a szkoda. Tym bardziej wielki podziw dla Twojej twórczości !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja niestety (albo stety) mam taką figurę, że moda na krawców dla mnie nie minie, a ponieważ to dość droga przyjemność - nauczyłam się szyć sama :)

      Usuń
  2. Elenka, zdolna jesteś.....podziwiam Twoje maleństwa-koraliczkowe, a teraz jeszcze pokazujesz, że umiesz doskonale szyć.....złote ręce, jak mawiała moja babcia.....płaszczyk- swietny.....wykończenie - MISTRZOWSKIE.!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty

Obserwatorzy