poniedziałek, 27 grudnia 2010

Nocą... (at night...)





Pierwsza próba haftu koralikowego. Powiem wam, że wciąga jak nie wiem co. Najważniejsze dla mnie - od razu mieć wszystko pod ręką, oraz dobra jakość materiałów. Udało się!!! Niedługo (mam nadzieję) powstaną też inne prace z drobniutkimi koralikami i przepięknymi naturalnymi kamieniami. Tu użyłam onyksów, muszli i koralików Toho :)

niedziela, 26 grudnia 2010

karnawałowy blask






Komplet z łańcuszków i szklanych kryształków w gwiazdkowym prezencie dla mojej szwagierki.

mszyste ciepło (mossy warm)





Bardzo duża chusta (ponad 2 metry - najszerszy bok) dla przyjaciółki na Gwiazdkę. Żeby zawsze było ciepło, a humor był dobry z ulubionym kolorem.

czwartek, 9 grudnia 2010

lodowe kopuły




Kolczyki plecione. Przypomniały mi kopuły Katedry Św. Sofii w Bułgarii.

hipisowskie lato




Tak, to już trzecia pleciona oponka (tak mi się spodobało, że chyba zrobię jeszcze parę). Długie filcowe korale z plecionym elementem, który kończy się wiszącymi "ogonkami". Piękne odcienie zieleni na pewno wielu przypadną do gustu.

asymetria w klasycznej odsłonie





Ciekawy kształt korali (oponka nie na środku tylko zawieszona zboku), oraz kulki i duża szara oliwka ufilcowane na sucho. Technika ta jest bardziej czasochłonna, niż filcowanie na mokro, jednak daje trochę inną teksturę powierzchni, dla tego czasem jej używam. Kulki twarde, nie zniekształcają się. Naszyjnik średniej długości.

dyskotekowa oponka




Pomimo takiej nazwy, błyszczy tylko pleciony element (mój debiut w plecionkach), kolory turkusu i brązu świetnie się komponują. Naszyjnik dość długi - będzie fajną ozdobą golfów lub ciepłej sukienki.
p.s. Dopiero na zdjęciu zobaczyłam włochatą kulkę - zapomniałam ją "ogolić", proszę wybaczyć ;)

Koniecznie zobaczyć !!!

Namówiłam moją koleżankę z pracy wreszcie pokazać co robi. Wczoraj była jej blogowa premiera. Zapraszam wszystkich do oglądania, kupowania, zamawiania i komentowania
www.auriocorna.blogspot.com

piątek, 26 listopada 2010

dżinsowe inspiracje




Piękna chusta z wysokogatunkowej moherowej włóczki (60% moher, 40% akryl), w dwóch kolorach - szarym i cieniowanym w odcieniach szarości i granatu. Modny i ciepły dodatek na zimową porę.

poniedziałek, 22 listopada 2010

pajęczynka







Zrobiłam ją. Leciutka chusta (ale bardzo duża), waży zaledwie 75 gr. Niteczka - 230m na 25 gr. Jest beżowa z połyskującą niteczką (której na zdjęciach niestety nie widać).

piątek, 12 listopada 2010

Tartan






Chusta, uwielbiam mieć kilka na zimę i na chłodne wieczory o każdej porze roku. Ta zrobiona jest na szydełku, z cieniutkiego moheru. Jest ciepła, ale trochę gryzie (chociaż przecież nie zakładamy takich rzeczy prosto na ciało ;) ) Rozmiary 210 x 75 cm.

sobota, 6 listopada 2010

beret... nie mocherowy





Od razu na początku wszystkich przepraszam za zdjęcia, nie miałam możliwości zrobić innych, a beret już oddałam. Co tu powiedzieć... filcowanie na mokro, wzorki-kolorki, włókna jedwabiu, 100% wełna

piątek, 5 listopada 2010

happy birthday!!!






Tara-ta-taam!!!!!!!!!!!!!!!!!! Specjalna edycja dla Katarzyny ;)

wtorek, 2 listopada 2010

dzikie wino





dzisiaj przedstawiam chustę w pięknych odcieniach czerwieni. Włóczka - hipoalergiczny akryl. 110 zł.

Popularne posty

Obserwatorzy