wtorek, 8 marca 2016

Wiosna. Kolory. Kobieta

Kolejna, może ostatnia w tym sezonie, a może i nie, Hermiona. Tak mi sie podoba wzór, że robię go ze wszystkich kolorów Ingi, które mam :D Obsesja, wiem, ale szkoda zostawiać resztkę wełny, skoro starczy jej na czapkę, a poza tym, to nie jakaś tam czapka, tylko niezwykła, kolorowe, wiosenna i słoneczna  Hermiona :D

Tadaaaaam!





4 komentarze:

  1. Fantastyczna czapka :-) Piękne kolory.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) To był kolor "Słoneczne Popołudnie i wykorzystałam motek do końca. Wyszło z niego trzy rzeczy - dziurawy szalik, ta czapka i mała chusta Nurmilintu, której jeszcze nie pokazywałam :)

      Usuń
  2. WOW!!! Cudna!!! przeglądam bloga i widzę, że jesteś bardzo wszechstronna :)

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty

Obserwatorzy