sobota, 5 października 2024

Kolory Lata

 Dzień dobry wszystkim :) Ja tradycyjnie z dłuższą przerwą ale bardzo się staram i będę tu pisać jak obiecałam :) 

Od Drutozlotu minął już prawie miesiąc, a ja cały czas działam. Co mnie też cieszy, koraliki zaczynają mnie ciągnąć do siebie, więc może będzie tego więcej. Krosno nie stoi i nie kurzy się, tylko dzielnie trzyma osnowy z różnych włóczek (teraz już cieplejszych ze względu na sezon ;) )

Cóż, dzisiaj pokażę Wam dwa naszyjniki koralikowe oraz dwa tkane szale. Jeden jest cały z ramii (turkusowy), a drugi - ramia + len z cekinami. Naszyjniki są w bardzo podobnych kolorach ale to akurat totalny przypadek. Zrobiłam je zwykłym herringbonem na 4 koraliki z wykorzystaniem czeskich szklanych kulek. 

Przyjemnego oglądania!











niedziela, 15 września 2024

Wspomnienia lata :D :D :D

 Tytuł wpisu brzmi "Wspomienia Lata" ale  w sumie, to opowiem Wam nie o lecie, tylko o Drutozlocie w Toruniu, który odbył się 7 września i był dla mnie prawdziwym zakończeniem wakacji m.in. ze względu na upał (a było 30 stopni na dworze i grubo ponad - w pomieszczeniach).

W Polsce porobiło się już sporo włóczkowych targów ale Drutozlot pozostaje tym głównym dziewiarskim wydarzeniem, które przyciąga dziewiarki i szydełkary z całej Polski, a nawet zza granic naszego kraju :) 

Ja tradycyjnie byłam z Włóczkami Warmii, jeżdżę z nimi na Drutozloty od pierwszych oficjalnych targów i zawsze wracam z masą pozytywnych emocji.

W tym roku poprowadziłam też warsztaty z lnianej biżuterii szydełkiem, miałam komplet (12 uczestniczek), było fantastycznie, a każda z nich wyszła z warsztatów, mając na nadgarstku bransoletkę :)

Snuję już plany na następny rok ale będę też na listopadowych targach w Warszawie, więc będziecie mogli znaleźć mnie na stoisku Włóczek Warmii razem z moimi tkanymi szalikami ;)










poniedziałek, 2 września 2024

Szydełko i len

 Dobry wieczór :) Ponieważ w sobotę będę prowadzić warsztaty z szydełkowej biżuterii w Toruniu na Drutozlocie, zrobiłam dwa kolejne naszyjniki, bo z poprzednich został mi tylko jeden.

Tym razem na lnie dumnie prezentują się koraliki-kostki z czarnego szkła oraz koraliki z opalitu (sztuczny opal, opalowe szkło). Naszyjniki zrobione tym samym sposobem (i ten sam model), co poprzednie :)








sobota, 31 sierpnia 2024

Trochę pasy, trochę krata

 A dzisiaj kolejny ręcznie tkany szal z nietypowej bawełny :) Bawełna ta ma dwie ciekawe cechy - sama nic to taka drobna "fala", do tego jest pofarbowana odcinkami o różnej długości w rozmaite odcienie niebieskiego. W dzianinie ta włóczka prawdopodobnie układałaby się w pasy, natomiast w tkaninie wyszła rozmyta krata :) Tkanina przez pofalowaną nic przypomina trochę ręcznik :D No ale szal jest miękki, super wygląda i będzie dobry również jako męskie wydanie :)

Rozmiar to 47 x 196 cm :)










środa, 28 sierpnia 2024

Kwiaty, tęćze i schematy ;)

 Dzień dobry :) Zrobiłam przerwę ale wracam i pokazuję, co u mnie się dzieje ostatnio :)

Dzisiaj będą koraliki :) Przede wszystkim, chciałam pokazać jak wyglądają moje schematy w praktyce, a nie pokazać jak to się robi sznury szydełkowe, bo to przecież nie są jakieś cuda na kiju ;) 

No więc schematy są takie: "Rainbow Traffic Lights", "Cherry Blossom" i "Summer Bouquet". Można je kupić  w moim sklepie na Etsy albo pisząc bezpośrednio do mnie :) 








poniedziałek, 19 sierpnia 2024

Moc Koloru!

 Dzień dobry wszystkim :) Znowu zrobiłam przerwę w postach ale bloga nie porzucam ;) Przedstawiam Wam kolejny tkany szal, zrobiony ze 100% konopii. Konopia jest włóknem roślinnym, bardzo podobnym do lnu. Szal jest duży (51 x 205 cm), ma piękny mocny kolor czerwonej pomarańczy oraz jest gotów opuścić mój "magazyn", żeby robić wrażenie na ramionach swojej właścicielki ;) 









niedziela, 4 sierpnia 2024

Dandelion Lane #2

 Dobry wieczór :) Dzisiaj przynoszę Wam pokazać szydełkową chustę wg wzoru Dandelion Lane i jest to moja druga, robiona tym wzorem. Pierwsza jest moja prywatna (pomarańczowo-szara, pokazywałam ją kilka postów temu), a ta - różowo-fioletowo-zielona. Zrobiłam ją z motka od Włóczek Warmii, a motek to ta artystyczna seria, co Asia ostatnio wymyśliła, jest to Kandinsky

Szydełko 2,75mm (szydełkuję dosyć luźno, więc jest to dla mnie standardowy numer, którego używam, jeśli sugerowane jest 3-3,5mm. Włóczki poszło okło 1400m, chusta spora, pięknie się układa. A, zdjęcia zrobiłam w pięknym parku w Łężanach ale to chyba materiał na kolejny wpis ;)








Popularne posty

Obserwatorzy