środa, 30 marca 2016

Flamingi odlatują ;)

Ostatnia moja chusta Dreambird w tym sezonie. Czas zabrać się za letnie dziurawe ciuchy. Muszę jednak powiedzieć, że i kolor Ingi - Czarna Turnia i samo połączenie kolorystyczne mnie oczarowały. Na dzisiaj to moja ulubiona chusta Dreambird w moim własnym wykonaniu.
Jak już wspomniałam, włóczki to: Inga 6/1 Czarna Turnia oraz Alize Lanagold fine w kolorze koralowym.









20 komentarzy:

  1. W tej wersji kolorystycznej jest urzekający.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w tych kolorach mi też podoba się najbardziej :)

      Usuń
  2. Jestem pod wielkim urokiem tych twoich "piórkowych" .są piękne

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejna piękna chusta i kolejna urokliwa Inga. Gratulacje. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) Faktycznie, każda Inga coś w sobie ma

      Usuń
  4. Fantastyczna chusta! Kolory- mniam! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne są te piórkowe chusty :) Ta również jest i moim ulubieńcem, kolory są cudnie dobrane!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale na razie robię przerwę ;) Ogólnie zrobiłam ich 7 i jestem troszkę zmęczona ;)

      Usuń
  6. Cudo! Doskonałe kolory :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) kolory dobierałyśmy razem z przyszłą właścicielką Flaminga ;)

      Usuń
  7. Cudna! Energetyczne kolory tylko podkreślają jej piękno:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Udany kolorystyczny duet - piękna chusta!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty

Obserwatorzy