Waves

 Dobry wieczór :) Lato jakie mamy takie mamy ale letnich dzianin nie może zabraknąć. Mam taką zasadę, że w sezonie letnim muszę zrobić przynajmniej jeden top (nieważne dla siebie czy nie), a najlepiej od 3 do 5 ;) 

W tym sezonie udało mi się zrobić już dwa (drugi niebawem pokażę, nie jest jakiś wyczyn ale zawsze coś ;) ). Ten szary o nazwie "Waves" (Fale) zrobiłam wg własnego projektu z dwóch pięknych włóczek od Włóczki Warmii: jedna to merynos z cekinami (zużyłam niewiele, bo jednak to letnia dzianina i ważne jest, żeby był błysk, a nie ciepło ;) ), druga - idealne na lato włókno - bambus z dodatkiem bawełny. Powiem Wam, że lubię bambus, jest chłodny w dotyku i bardzo miły.

Nie samymy skarpetkami człowiek żyje

 Zawsze mi się podobała nazwa "skarpetówka" (75% wełny 25% nylonu/poliamidu) ale uważam też, że jest trochę krzywdząca dla tego rodzaju włóczek. Rzecz jasna, skład jak najbardziej nadający się na skarpetki, bo wełna ciepła, a nylon tę wełnę wzmacnia ale nie każdy też wie, że włóczki te nadają się niemal do wszystkiego :) 

Co mam na myśli? Popatrzmy:

1. Skarpety. To akurat wynika z nazwy ;) 

2. Pledy, dodatki do wnętrz. Włóczki te zazwyczaj mają grubość około 400m/100g (cienka i lekka dzianina), często są pofarbowane w paski, co daje możliwość stworzenia kolorowych dodatków bez  używania kilku motków 

3.Dodatki (czapki, szaliki, rękawiczki), to akurat bardzo blisko skarpet, więc wynika samo z siebie ;) 

4. Swetry. Uuuu, tu możliwości jest całe mnóstwo, bo można użyć samej włóczki skarpetkowej (wytrzymała, ciepła i lekka), mona połączyć ją z  moherkiem, a można też... ogranicza nas tylko wyobraźnia ;) 

5. Tkanina... I tu mam doświadczenie, bo to nie pierwszy szal z włóczki skarpetkowej, a każdy jest inny, ciekawy, unikatowy.

Dzisiejszy jest w bardzo spokojnej kolorystyce - wrzosowo-zielonej, zgaszonej, eleganckiej. Pomyśleć tylko, że to zwyczajna, a jednocześnie niezwykła "skarpetówka" ;) 

 

Wafelkowy Neon

 Dzień dobry :) Dzisiejszy ręcznie tkany szal był naprawdę inny, (był, bo niespodziewanie szybko znalazł właściciela), ten kolor albo się kocha albo nienawidzi :D Ja mam słabość do zakreślaczy, chociaż nie używam ich za często, to te ostre kolory bardzo lubię (różowy najmniej ;) ). Kiedyś przypadkiem kupiłam merynosa w takim kolorze z myślą, że jako dodatek będzie idealny, a w praktyce okazało się, że całkiem dobrze wygląda samodzielnie, z małym dodatkiem kremowej włóczki (też merynosa) i urozmaiceniem w postaci waflowego wzorku. Ten wzór mogę tkać na moim krośnie typu rigid heddle, więc bardzo się cieszę i na pewno zobaczycie go jeszcze w innych moich szalikach :)

 

Joy

 Dobry wieczór :) Jakoś w czerwcu nie udało mi się wstawić tu za dużo postów, a przecież w moim robótkowym świecie całkiem sporo się dzieje ;) 

Są letnie tkane szale, jest top/bluzka na lato, jest haft krzyżykowy, no ale po kolei :)

Dzisiaj pokażę Wam kardigan Joy (robiony wg opisu Aster Cardigan autorstwa Irene Lin).

Robiłam go na drutach 5mm z miękkiej jak chmurka Włoskiej włóczki o zaskakująco dużej zawartości moheru (aż 65%). Jest bardzo luźny, pasuje na rozmiary od M do XXL.

W opisie były jeszcze kieszenie ale stwierdziłam, że ze względu na bardzo kolorową włóczkę, nie będę już nic dodawać oprócz guzików w różnych kolorach.

 

Suri

 Dzień dobry :) Znowu zrobiłam dłuższą przerwę na blogu ale nie było to zmierzone ;) Kontynuuję więc pokazywanie tu wszystkiego, co robię własnymi rękoma i nie tylko :) (posty nie na temat rękodzieła też będą :D ).

Dzisiejszy szal jest niby zwyczajny ale w dotyku - cudo! Jest utkany  z włóczki produkcji Włoskiej, a włóczka nazywa się Royal Alpaca. Jest to alpaka suri, która charakteryzuje się długimi jedwabistymi włóknami i jest bardzo ciepła. Kolor też doceniany przez koneserów: szaro-niebieski, można powiedzieć, że jasny dżins ale tez nie do końca, bardziej pochmurne niebo. Szal jest miękki, ciepły, bardzo lekki, polecam!

 

Gradienty

 Dzień dobry wszystkim!

Dzisiaj kolejne tkane szale, które przydają się (jak dobrze widać ;) ) nie tylko zimą :D Te da szaliki są zrobione z Łotewskiej wełny Dundagi (w sklepiku Włóczki Warmii nazywa się Inga) , a osnowa to mieszanka alpaki z nylonem i wełną.

Zielono-rudy gradient już ma swoją właścicielkę ale cynamonowy brąz nadal wolny, więc zapraszam :) 

 

Pastelowo i ciepło :)

 Dzisiaj pokażę Wam kolejny ręcznie tkany szal, który już dawno znalazł swoją właścicielkę ale pokazać przecież nie zaszkodzi, poza tym, włóczka Laines Du Nord jest dostępna na rynku i sal można będzie przy okazji powtórzyć.

Włóczka ta jest cieniowana i ma tak delikatne przejścia, że aż ciężko zauważyć gdzie zaczyna się kolejny kolor. W osnowie jest 100% merynos w kolorze naturalnym białym, dlatego też te delikatne pastele są dobrze widoczne :) 

Szal nie jest wielki, ma około 40 x 175 cm ale jest miękki, ciepły i pięknie się układa :)

 

Ariana

 Dzień dobry wszystkim :) Dzisiaj kolejna rzecz większa, mianowicie kardigan, w którym szydełko jest połączone  elementami, dzierganymi na drutach.

Zacznę od tego, że jest to wzór "Ariana" autorstwa Amy Christoffers.  Zaczęłam kwadraty prawie dwa lata temu, a całość skończyłam niedawno, bo... w trakcie okazało się, że kwadraty mam mniejsze i rozmiar będzie raczej S-M, a nie XL :( Trudno, odłożyłam, znowu nabrałam ochoty na kolory i z pomocą (włóczkową, rzecz jasna) Asi z Włóczek Warmii dokończyłam do dzieło ;) 

Kolory robiłam dla siebie, więc takie inne ale bardzo pasujące do siebie i przyciągające uwagę :) 

Cieszę się, że projekt udany, a ja sama mam nadzieję, że te kolory jedna jeszcze w przyszłości będę nosiła :)