sobota, 16 marca 2019

Nowe hobby

od jakiegoś czasu przymierzałam się do zakupu krosna tkackiego, takiego, co by nie zajmowało zbyt dużo miejsca w mieszkaniu, a jednocześnie nadawałoby się do większych projektów. W czwartek kurier przywiózł mi to cudo - Harfę Kromski, 60 cm szerokości. Oczywiście nie usiedziałam długo w miejscu, w piątek przed południem zaczęłam robić swój pierwszy szal a dzisiaj już skończyłam! Samo tkanie to bardzo wciągająca czynność, niby cały czas to samo ale tak jak w dzierganiu oczko po oczku powstaje sweter tak w tkaniu niteczka po niteczce robi się tkanina, taka, jaką sobie właśnie wymyśliłam :)


 dalej znajdziecie kilka zdjęć z mojego pierwszego tkania :)








4 komentarze:

  1. Super! Piękny szal. Co będzie następne na warsztacie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) Na warsztacie dużo wszystkiego: jestem w połowie testowego wzoru na drutach, muszę wykończyć torebkę koralikową oraz w poniedziałek zaczynam nowy szal na krośnie :)

      Usuń
  2. Doskonała sprawa,szal jest cudny,aż nie mogę się doczekać na
    następne dzieła.Masz talent Dziewczyno,czego się tkniesz wychodzi Ci wyśmienicie !!!! Od dawna podziwiam Twoje prace!!!!

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty

Obserwatorzy