Nie jest żadnym odkryciem, że uwielbiam robić lariaty z Czeskiej Preciosy :) Ten nie był wyjątkiem, chociaż kolor (crystal silverlined) jest dla mnie dość trudny, bo nudny ;) No więc, żeby było inaczej, zrobiłam końcówki z kolorowych kostek szkła weneckiego i teraz jest super ;)
Długość koralikowej części 116 cm, końcówki mają po 5 cm :)
Dzień dobry wszystkim :) Dzisiaj bardzo kolorowe, bo chciałabym przedstawić Wam szydełkowy pled, zrobiony przez Olsztyńskie rękodzielniczki specjalnie na aukcję charytatywną Wielkiej Orkiestry. Poprzednie nasze projekty były robione na drutach ale w tym roku więcej chętnych było na szydełkowe wykonanie.
Powstała więc ekipa, w skład której wchodzą: ja, Iwona, Ewa, Kamila, Kasia, Elwira, Agnieszka i Aneta. Wybór włóczki nie był trudny, bo kolorystycznie idealnie nadawała się Marika od Włóczek Warmii.
Każda z nas miała 4-5 dni na wykonanie swojej części kocyka, a wzór wybrałyśmy najprostszy z możliwych - "granny square", który jest szybki w robieniu, a jednocześnie bardzo efektownie się prezentuje przy tak kolorowej włóczce.
Końcowy efekt możecie zobaczyć na zdjęciach (rozmiar z 800g włóczki to 163 x 140 cm), a ja gorąco namawiam do licytacji, bo wiadomo, że im więcej pieniędzy pójdzie na konto Orkiestry, tym więcej sprzętu tak potrzebnego dla chorych dzieci można będzie kupić.
Tu jest LINK do aukcji na Allegro, licytacja trwa do późnego wieczoru niedzieli, więc zapraszam! Licytujmy, pomagajmy, grajmy razem!
Dzisiaj niby różowo ale nie do końca :) Jest to zasługa włóczki, pofarbowanej w taki sposób, żeby w skarpetkach układała się w kolorowe paski, no ale przecież wiadomo, że oprócz skarpet można robić z niej dosłownie wszystko ;) Tę miękką (75% merynosa) włóczkę od razu widziałam w tkanym ręcznie szaliku :) W tkaninach te paski/niepaski układają się w nieregularną kratkę, co mi się bardzo podoba :) Ale żeby nie było, że tylko w tkaninie ładnie, zrobiłam z tej samej włóczki mitenki, żeby pokazać jak ta sama włóczka wygląda w tkaninie i dzianinie :)
A dlaczego różowy nie do końca? Oprócz różowego znajdziecie tu biały/kremowy, niebieski oraz seledynowy. Całkiem zgrabne połączenie kilku kolorów :)
Dzień dobry wszystkim :) W tym roku wpis zaczynam od obiecanych jeszcze w zeszłym roku rękawiczek :) Częściej dziergam na drutach mitenki ale rękawiczki też się zdarzają ;)
Dzisiaj pokażę Wam dwie pary, różne ale obie zrobione z włóczek skarpetkowych (75% wełny i 25% nylonu) oraz obie pary z darmowych opisów od Dropsa.
1. Rękawiczki zygzakowe :) Wzór 114-18, zrobione z włóczki Drops Fabel. Bardzo polecam! Rękawiczki w opisie są zszywane (to dla tych, co nie lubią robić na 5 drutach lub magic-loop'em, tylko tradycyjnie "na płasko") ale można też pokombinować trochę i dziergać je bez zszywania :) Wyglądają trochę dziwacznie ale na dłoniach leżą perfekcyjnie i są bardzo wygodne
2. Rękawiczki, wzór 122-34, również zrobione z włóczki Drops Fabel, proste, niegrube, ciepłe :)
